/ / Piszemy esej: "Obraz Mtsyri w tytułowym wierszu M. Yu. Lermontowa"

Piszemy esej: "Obraz Mtsyri w tytułowym wierszu M. Yu. Lermontowa"

W szkolnym programie nauczaniata praca i napisała na niej esej. Obraz Mtsyri jest jednym z najciekawszych w dziele Lermontowa. Przepełniony romansem i smutkiem, bohater pojawia się przed nami człowiekiem z niesamowitą siłą woli. A co jeszcze przyciąga czytelnika w tym wierszu? Zrozummy to.

skład obrazu męczennika

Podsumowanie pracy

Kompozycja "Obraz Mtsyri w wierszu o tym samym tytule M. Yu. Lermontow "trudno napisać bez znajomości fabuły dzieła. Dlatego pokrótce opiszemy jego treść. Poeta opowiada o małym chłopcu, alpinistą, którego rosyjski generał wziął do niewoli i zabrał go daleko od ojczyzny. Ale w wyczerpującej podróży chłopiec zachorował, a wojsko opuściło go w jednym z klasztorów. W tym cichym miejscu chłopiec dorastał, uczył się języka innego, przyjął wiarę i miał otrzymać śluby zakonne.

Ale siedemnastoletni chłopiec Mtsyri nagle się rozjaśnił,że klasztor jest więzieniem, które poprzysiągł raz wyjechać. Tutaj wszystko jest obce, a mnisi w tym, chociaż praktycznie wyciągnęli go z innego świata. Jego dusza walczyła do domu, gdzie wznoszą się potężne góry, gdzie brzmi ojczysty język, o którym zapomniał.

Facet uciekł, wykorzystując okazję, itrzy dni chodził po górach, odurzony naturą i długo oczekiwaną wolnością. Przypomniał sobie dzieciństwo, rodzinę, język, tęsknił za domem. Odważnie pukając agonię głodu, oparł się sile natury, która jednocześnie została zniszczona i zafascynowana. Scena jego zmagań z lampartem zachwyciła czytelnika jego barwną, przeciwstawną dwoma potężnymi naturami. Ale, jak na ironię, Mtsyri zgubiła się i znów wróciła do miejsc, z których zaczęła się ucieczka.

obraz mtsyri w wierszu

Kulminacja

Jest to z krótkim omówieniem pracyzacząć pisać esej. Obraz Mtsyri jest centralny w wierszu, najbardziej kolorowy, żywy. Mnisi całkiem przypadkowo znaleźli nieprzytomnego ucznia na brzegu rzeki. Przywieźli go z powrotem do klasztoru i zaczęli karmić. Ale po przebudzeniu młody człowiek nie chciał rozmawiać, wydawał się załamany, ponieważ jego ucieczka zawiodła.

Tylko stary ksiądz Mtsyri mógł się otworzyćdusza, mówiąc mu o trzech dniach, które były najlepsze w jego życiu. Młody człowiek nie dotykał jedzenia, chociaż jego ciało było wyczerpane i wycieńczone. W ten sposób młody człowiek zbliżył się do swojego końca.

Obraz bohatera

Mtsyri jest romantycznym bohaterem, a sam wierszJest napisany w stylu "więźnia Chillona" Byrona. Ale jeśli bohater brytyjskiego poety konfrontuje całą ludzkość jako taką, postać Lermontowa dąży do ludzi. Ma on cel - powrócić do własnego, a nie żyć wśród tych, którzy nie rozumieją impulsów jego duszy.

Obraz Mtsyri w wierszu jest portretem człowieka,który jest wyrwany z korzeni, więc jest skazany na zagładę. Ale dlaczego bohater nie mógł wrócić do domu mimo tak silnego pragnienia? Trudno jest odpowiedzieć. Być może młody człowiek nie był gotowy moralnie i być może bał się, że zostanie wzięty za kogoś innego. W końcu minęło tyle lat! A może jego los został z góry ustalony przez wyższe siły i nie pozwolili mu wrócić do rodzinnych i drogich miejsc.

obraz bohatera mtsyri

Zamiast posłowia

Kompozycja "The Image of Mtsyri" napisana przez Lermontovainteresujące, a czytanie sprawia przyjemność. Bohater może wydawać się zepsuty, ale nie! W jego ostatnich słowach można tylko żałować, że jego przedsięwzięcie nie zakończyło się sukcesem. Mtsyri jest obciążony faktem, że jego przeznaczeniem jest śmierć jako niewolnik i sierota wśród obcych, z którymi żył. Jest gotów wymienić swoje dwa życia na jedno, ale prawdziwe, pełne niepokojów i dróg. Ale niestety, to niemożliwe.

W końcu Mtsyri pyta mnicha, ktowyznaje, zakopuje go w odległym zakątku ogrodu klasztornego, skąd widać jego ojczyste ziemie. Nie jest złamany, nie porzuca swojego celu i ma nadzieję, że po śmierci śmiertelnego ciała jego dusza może osiągnąć pożądany dystans.

Ten romantyczny wiersz, napisany w języku melodycznym i wypełniony filozoficznymi refleksjami, nie może pozostawić czytelnika obojętnym!

</ p>>
Czytaj więcej: