/ / Szpic japoński

Szpic japoński

Na temat pochodzenia rasy istnieje wielezałożenia. Nie wejdziemy we wszystkie wersje. Zostawmy tę trudną pracę ekspertom japońskiej rasy szpiców, a zatrzymamy się na niektórych oficjalnych danych zarejestrowanych w historii tej rasy. Więc ...

Protoplasta tego śnieżnobiałego przystojniaka jestnikt inny niż szpic niemiecki, pierwszy chwytliwy różnica, która jest bardziej imponujące parametry (zarówno wysokość i waga). Po raz pierwszy szpic japoński pojawił się w tym kraju, na cześć którego został nazwany, na początku XX wieku, odwiedzając wcześniej Syberię i Chiny. Tak czy owak, początek rasy został właśnie wtedy ustanowiony. Później psy rasy szpic zostały przywiezione z Australii, Chin, Stanów Zjednoczonych, Kanady. Przedstawiciele ci krzyżowali się między sobą, próbując osiągnąć poprawę na zewnątrz. Tak powstał japoński pomeranian.

By the way, zwolennicy rasy nalegają, żeSpice Eskimo nie mają nic wspólnego z Japończykami i ich niesamowitym podobieństwem w ogólnej strukturze, kolorze i jakości sierści, a nawet "sposób uśmiechania się" nie mówi o pokrewieństwie. Cóż, nie będziemy się kłócić. To znowu sprawa genetyków.

Interesuje nas dzisiejszy szpic japoński, tak jak jużw rzeczywistości miała miejsce rasa. Pierwszy standard został opracowany przez klub hodowców psów w Japonii w 1948 roku. Dopiero 40 lat później standard został zweryfikowany i ustanowiony ostatecznie przez Kennel Club of Japan. Chociaż po raz pierwszy Szpic japoński został wprowadzony jako odrębna rasa na długo przed ostatecznym zatwierdzeniem norm.

Dla Rosji rasa szpiców (a mianowicie Japończyków) jest nadal egzotyczna. Powód, oczywiście, w niewielkiej liczbie osób zarejestrowanych w klubach kynologicznych.

Uważa się, że te psy praktycznienie ma złych nawyków. Spitz jest zaskakująco sprytny, wierny, doskonale koegzystuje w rodzinie z dziećmi (za to wszystko kocha wszystkich jednakowo). Ponadto ten miniaturowy pies ozdobny jest dość łatwy do wyszkolenia, ciesząc się lekcjami (oczywiście z odpowiednim podejściem do treningu), bardzo czysty, zaskakująco słodki, zabawny i co najważniejsze - ma doskonałe zdrowie. W przeciwieństwie do niektórych innych ras, japoński szpic rzadko cierpi na alergie i nie jest absolutnie wybredny w stosunku do jedzenia.

Jest również bardzo niezwykłe, że jest piękneStrażnik, szpice nie będą szczekać drobiazgów. By the way, agresywne i nieuzasadnione szczekanie przedstawicieli do hodowli nie są dozwolone, biorąc pod uwagę takie zachowanie jako odchylenie od normy.

Kolejną zaletą jest oczywiściewełna. Wspaniała śnieżnobiała odzież japońskiego szpica nosi ze szczególną godnością, z dumą unosząc spiczastą pysk za pomocą przyklejonych trójkątnych uszu i rzucając z tyłu wachlarza z ogona, jak husky. Troska o tę wspaniałość jest minimalna, ponieważ rasa wyróżnia się również bezzapachowym samoczyszczącym się włosem.

Ku naszemu zaskoczeniu pojawił się pierwszy szpic japońskiRosja z ... cyrkiem! Przywołał go Nikołaj Pawlenko, słynny pogromca cyrków. Bez wątpienia lider wśród tygrysich trenerów na całym świecie, Mikołaj zawsze otaczał się psami. W 1994 roku, nabywając nieznaną rasę Rosji, Pavlenko nawet nie pomyślał o możliwościach hodowli. Białe szpice śnieżne podbiły go swoim pięknem i łatwością treningu. Kupując psy, Nicholas pomyślał o stworzeniu kolejnego numeru. Przyzwyczajony do traktowania pracy ze szczególną odpowiedzialnością i przyzwyczajenia się do robienia wszystkiego "do maksimum", trener postanowił kupić psy tylko wysokiej jakości. To była pierwsza para hodowlana ...

Ale to nie wszystko plusy. Szpice są fantastycznie energetyczne. Te małe śnieżki są po prostu przytłoczone energią. Pomimo niewielkich rozmiarów pies ten, ze swoją fantastyczną wydajnością, został stworzony z myślą o zwinności. Liczby cyrkowe Pawlenki potwierdzają to: w całej liczbie szpiców wykonują najtrudniejsze sztuczki, stale pracując. I robią to szybko, zręcznie, z oczywistą przyjemnością, bez zmęczenia, z olśniewającym uśmiechem (bez cytatów) - ten pies ma naprawdę promienny uśmiech.

Być może wynika to z prostej opieki (niewymagają drogich fryzur lub wyczerpującego przycinania, braku ekscentryczności w jedzeniu, łatwego uczenia się), szpice japońskie zyskują na popularności tak szybko, o czym świadczy również wystawa. Jeśli w ostatnim dziesięcioleciu patrzy się na rasę z zaskoczeniem (po prostu ignorancją), to już zaczyna być rozpoznawana, chociaż nadal jest mylona z Samoyedami (chociaż standardy są zupełnie inne).

</ p>>
Czytaj więcej: